Zachowanie alkoholika po odstawieniu od alkoholu

Nie da się ukryć, że w naszym życiu spotyka nas wiele kłopotów, z którymi ciężko jest sobie poradzić. Nie raz również sukces i splendor sprawiają, że słaby człowiek potrafi się zagubić. Wówczas kusi sięganie po używki, które choć na chwilę sprawiają, że świat jest kolorowy – albo dodają do niego jeszcze więcej barw. Jakiekolwiek są powody sięgania po różnego rodzaju substancje odurzające, skutki bardzo często są takie same.

Kiedy zaczyna się alkoholizm?

Wiele osób zapytanych o chorobę alkoholową ma przed oczami wizję upitego bezdomnego. Tymczasem, z tym nałogiem nierzadko walczą również osoby u szczytu kariery – prezesi firm, właściciele wielkich posiadłości, lekarze czy prawnicy. Nie da się ukryć, że uzależnienie od alkoholu może przyplątać się do każdego. Na początku wszystko wygląda niewinnie. Aby uczcić kolejny podpisany kontrakt czy awans, sięga się po kieliszek. Później, szuka się coraz więcej okazji do wypicia, a na końcu pije się w samotności. W ostatnim etapie uzależnienie jest tak silne, że nie daje o sobie zapomnieć i jest pierwszą myślą po przebudzeniu rano. Traci się kontrolę nad tym, co robiło się w stanie upojenia, pojawiają się luki w pamięci.

Odstawienie od alkoholu a zachowanie nałogowca

Na szczęście, z każdego nałogu można wyjść. Owszem leczenie alkoholizmu nie jest łatwe – wręcz przeciwnie – jest nieziemsko trudne, ale możliwe do wykonania i na pewno warte zachodu. Odstawienie alkoholu to zazwyczaj najważniejsza decyzja w życiu nałogowca. Każda osoba, przygotowująca się do odwyku, powinna zdać sobie sprawę, że z pewnością będzie musiała przejść dość sporą przeprawę, zwaną efektami odstawienia alkoholu. Mogą to być objawy fizyczne jak i psychiczne. Może wystąpić drżenie rąk, drgawki, suchość w jamie ustnej, wymioty, silne pocenie się, skaczące ciśnienie – to faza odtruwania organizmu. W kolejnych etapach przychodzi dużo skutków psychicznych – apatia, depresja ale i bardzo często agresja wobec lekarzy z zakładu terapii odwykowej czy też wobec członków rodziny – nawet dzieci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 × 1 =